nie dla acta

Fotografia, konceptualna, konceptualizm, sprzedaż odbitek, sprzedaż fotografii, fotografia artystyczna,fotografia artystyczna sprzedaż, eksperymentalna, eksperyment, abstrakcja, abstrakcyjna, uliczna, street, photo ,foto , streetphoto, streetfoto, portret, digifuck, horyzont zdarzeń, śmakro, bragg, friktekno, freetekno, tekno, odbitki, zdjęcia, sprzedaż, sztuka, fotografia, dzik, koń, dzikoń, cross, sprzedaż zdjęć i odbitek

piątek, 28 listopada 2008

Piękny Suwenir

Coś ostatnio tematy brytyjskie pojawiają się dość często. Nie wiem, być może to nostalgia czy coś w tym rodzaju. W każdym razie wiem, że na tym powstałym w 2004 roku zdjęciu brakuje: policjanta, budki telefonicznej, stacji metra, "Tower Bridge", "London Eye", korków, autobusów i wielu innych rzeczy, a mimo tego jest piękne ;->

środa, 26 listopada 2008

Brytyjska choroba

Takie coś stoi na Trafalgar Square w Londynie. Anglicy mają specyficzny gust jeżeli chodzi o różnego rodzaju rzeźby i pomniki. Przynajmniej mają też odrobinę autoironii ;-> Dziś czuję się naprawdę kiepsko. Złapało mnie jakieś choróbsko i bolą mnie kości i mięśnie jakby mnie ktoś kijem poobijał. Cóż, starość nie radość.

poniedziałek, 24 listopada 2008

Brudny digifucking

Dziś najnowsza porcja digifucków. Jest nawet mały ukłon w stronę Śmakra. Spójrzcie na fakturę, tym razem wyszły naprawdę brudne. Wystawa zbliża się wielkimi krokami i powoli czas zamykać projekt.

Zamykać powiedziałem?! O nieee. Tak nie będzie. Po prostu pora go wstrzymać i zająć się odbitkami na wystawę oraz ostatecznym wyborem zdjęć. Pewnie nie wiecie ale zestaw wystawowy jest jeszcze ciągle ruchomy. Oczywiście jest parę pewniaków, ale reszta...

niedziela, 23 listopada 2008

Buty "Designerskie"

Tak wyglądały moje buty pod koniec sezonu "na śmieciach", w Wielkiej Brytanii w roku 2005. To były czasy... W kraju w czasie roku akademickiego było się kwiatem inteligencji polskiej (nierzadko chwastem chwastem). W czasie wakacji tanią siłą roboczą, proletariatem Wielkiej Brytanii, białym murzynem itd. itp. . Nie mówię, że było źle, że traktowali nas jak bydło. Tak nie było. Bywało ciężko, bywało też zimno mokro i brudno (taka praca), ale przede wszystkim bywało śmiesznie. Kwestia dystansu. A wracając do butów... prawda że ładne?

piątek, 21 listopada 2008

Bragg na wieczór

Mam nadzieję, że dziś Was zadowoli skromny, londyński, ale za to wieczorny, a nawet nocny Bragg.

czwartek, 20 listopada 2008

Un Chien andalou

No właśnie. Co powie ryba i skąd nadpływa? No właśnie co powie? Prawdę mówiąc nie wiem co mi się w tym zdjęciu podoba, ale wiem że coś w nim bardzo mi się podoba. Może to ten pies... W każdym razie było zrobione w 2004 roku i na pewno świetnie się prezentuje w jadalni ;->

wtorek, 18 listopada 2008

Horyzont nocą

Dzisiaj tylko parę nocnych horyzontów z najnowszej serii. Seria była krótka bo aparat się zaciął. Na szczęście znów działa, więc wkrótce następne.

niedziela, 16 listopada 2008

Podejdźmy bliżej

Chyba już pora przyjrzeć się naszym bohaterom z bliska. Smutni to oni raczej nie są. Może nie są zupełnie normalni, ale w zasadzie niech mi ktoś powie czym jest normalność i czemu tak naprawdę służy. W każdym razie na groźnych z całą pewnością też nie wyglądają...

piątek, 14 listopada 2008

Stereoportret

Gdybym był sam na tym zdjęciu, to byłby autoportret, jednak nie jestem. W zasadzie to licząc od lewej jest nas tam: 1 + 2*1, licząc od prawej: 2*1 + 1.

czwartek, 13 listopada 2008

Śmakra sprzedam!!!

Ano właśnie. Dziś ściągnąłem wystawę pod tytułem:"Śmakro". Wystawa wisiała w labie "Pod Dachem", przy ulicy Komandorskiej 81. Zdjęcia prezentowane dziś, pochodzą właśnie z tej wystawy. Wiem że niektóre już prezentowałem na blogu, ale chciałbym pokazać je jeszcze raz, jako część wystawy. Zdjęcia są w formacie 30X45, będą sprzedawane oprawione w aluminiową ramę i passepartout. Niektóre już wkrótce będą dostępne w galerii:"Szczytnicka 51". Ceny będą w miarę przystępne, ale jeść też coś muszę, więc zrozumcie, że nie będzie wyprzedaży w hipermarketowym stylu. Ostatnie zdjęcie już zostało sprzedane, więc nawet sie nie fatygujcie. Oczywiście zawsze można zamówić drugi egzemplarz.

środa, 12 listopada 2008

Gdzie się podziały tamte prywatki?

Kolejna porcja zdjęć z ostro wygiętych imprez. Niestety zima idzie, a do lata jeszcze daleko. Miło powspominać i aż się ciepło w środku robi. Niech mi tylko do cholery ktoś powie, co znaczy ten napis na ostatnim zdjęciu?!

poniedziałek, 10 listopada 2008

Prace sezonowe

Właśnie tak. Był rok 2004. Wraz z Dziewczyną byliśmy w Londynie. Mieliśmy pracować "na śmieciach", więc pracowaliśmy. Tak wyglądał nasz pierwszy pokój. Wiem że wnętrze nie było imponujące. Ale spójrzcie jaki widok... Przetaczały mi się w głowie myśli i nadzieje. Marzyłem, że zrobię cudowny reportaż i już niedługo zostanę znanym fotografem. Jak zwykle rzeczywistość okazała się dużo bardziej skomplikowana, niż się zazwyczaj wydaje...

niedziela, 9 listopada 2008

digifuck - najnowsza seria

Oto najnowsza seria digifucków. Tym razem wystawiłem, aż dziewięć zdjęć, ale myślę, że tak było trzeba. Znów oddałem się przypadkowi, a on do mnie przemówił. Ma to w sobie coś z wróżenia. W tej serii, jak zresztą w wielu innych, przypadek znów przemawia językiem miejskich symboli. Zdaje się, że akurat trochę mu się nazbierało i zasypał mnie całą serią wróżbo-rebusów. Co powie następnym razem? Dowiemy się wkrótce.

Ważne: Na początku nadchodzącego roku, będę wystawiał swoje zdjęcia w galerii. Jak słusznie przypuszczacie, wystawa będzie wisiała w galerii:"Szczytnicka 51", na ulicy Szczytnickiej 51 we Wrocławiu. Wernisaż odbędzie się w tej samej galerii i planowany jest na 09.01.09. Wystawa będzie nosiła tytuł: digifuck, więc sami wiecie jakie zdjęcia się na niej znajdą. Po zakończeniu wystawy, zdjęcia będzie można kupić. Liczę na tłumne przybycie na wernisaż.

PS I: Smakołyki też będą ...

PS II: Drobne upominki, dla osób które wpadną mi w oko, również ;->

sobota, 8 listopada 2008

Pędem poziomo

No właśnie pędem. Coś się zaczęło ruszać. Otwierają się tajne tunele w rzeczywistości i zapraszają mnie do środka. Chyba chcą żebym chodził na skróty, więc ja pędem. I z boku wygląda jakbym biegał, ale ja nie biegnę, ja po prostu na skróty.

Od dziś można kupić moje zdjęcia w galerii:"Szczytnicka 51", na ulicy Szczytnickiej 51 we Wrocławiu. Galeria mieści się w księgarni PWN. Na razie jest tam sześć horyzontów , między innymi dzisiejszy. Wkrótce będzie tam jeszcze więcej zdjęć, jeśli więc ktoś nie ufa internetowi i kurierom, może je pooglądać i kupić bądź nie. Na razie ceny są przystępne. Ale śpieszcie się, bo jak w końcu zostanę sławny to na pewno podskoczą ;->

czwartek, 6 listopada 2008

czas zabawy i czas odpoczynku

Tak jak mówiłem jest czas zabawy i czas odpoczynku. Jeszcze niedawno było u mnie jak na pierwszym zdjęciu. Teraz jest raczej jak na drugim. Staram się odpoczywać po niedawnych szaleństwach i zbieram siły na nowe. Oczywiście nie znaczy to, że aparaty powędrowały do szafy. O tym zupełnie nie ma mowy. Właśnie skończyłem nowe serie digifucków i Horyzontu Zdarzeń. Jeszcze nie wiem co się tam zarejestrowało na filmie, ale pojutrze już powinienem wiedzieć. Tymczasem trzymajcie kciuki za te nowe zdjęcia. W zasadzie już za późno bo są zrobione, ale kto wie...

wtorek, 4 listopada 2008

Portret horyzontalny

Nie wiem czy można prowadzić w takim stanie, jeśli wiecie o co mi chodzi...

niedziela, 2 listopada 2008

Bragg

Dziś chciałem wam przedstawić zdjęcie z projektu:"Bragg". Był to chyba pierwszy mój projekt. Zaczął się w 2002 roku i w zasadzie już się chyba zakończył. Zakończył się chyba nawet w 2006 roku kiedy zacząłem robić digifucki. Może kiedyś coś jeszcze zrobię w tym temacie, ale na razie niewiele na to wskazuje. Prezentowane dziś zdjęcie zostało zrobione w 2005 roku. Nazwa projektu pochodzi od nazwiska brytyjskiego fizyka imionami William i Henry, oraz nazwiskiem Bragg. Skąd ta nazwa? Łatwo zrozumiecie jeśli dowiecie się czym się zajmował. Na dziś to chyba tyle, więc zostawiam Was z tą małą zagadką.

sobota, 1 listopada 2008

digifuck na dziś

Na kawę już chyba za późno. Może więc herbaty?