W końcu wędkarstwo tak jak i szachy też są sportami. Oznaczyłem ten staroć z 2003 roku jako fotografia uliczna, chociaż mam poważne wątpliwości czy zdjęcia robione obiektywem o ogniskowej 300mm mogą się zaliczać do tej kategorii. Niemniej jednak macie i cieszcie się. Cieszcie się dodatkowo bo na dniach pojawi się trochę świeżaków i już nie będę tak zamulał. No - w każdym razie się postaram.
wtorek, 11 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz