Ta starsza kobieta wcale nie była pijana, po prostu sobie przysnęła. Było trochę gorąco i pewnie poczuła się zmęczona, nic w tym dziwnego. Podszedłem i zrobiłem zdjęcie, bo po prostu nie mogłem go nie zrobić. Chwilę później odszedłem kawałek, a podszedł ktoś inny i zapytał, czy wszystko w porządku. Mnie zrobiło się głupio, że o tym nie pomyślałem, więc odszedłem jeszcze dalej.
To zdjęcie mam już ponad rok i myślałem, że go nie opublikuję. Dziś przeglądając archiwa w poszukiwaniu czegoś innego, natknąłem się na nie i pomyślałem, że po prostu nie mogę go nie opublikować.
1 komentarz:
Pani śpi, ale jej tygrysek czujny!
Prześlij komentarz