W końcu nareszcie (12.08.2013) nadszedł ten moment...
Po (zbyt) wielu latach zabierania się do tego, w końcu się do tego zabrałem.
Pomysł powstał kilka lat temu.
Później musiał poleżeć z rok czy dwa, żeby zobaczyć czy się nie rozmyśliłem. Miałem kiedyś parę innych pomysłów i całe szczęście, że się nigdy nie zmaterializowały.
W końcu się uleżał, ale trzeba było jeszcze napisać program aby wygenerować dziarę która ładnie się ułoży wokół "kabla" ;->
Program powstał mniej więcej rok temu, ale jeszcze trzeba było dobrać parametry, no i tradycyjnie wszystko musiało się uleżeć.
Kabel goły po raz ostatni
Odbijanie wzoru...
I odbity
Narzędzie zbrodni
Modlitewnik
Pierwsze cyfry
Trochę "kominiarsko"
jesteś jedyny, zaakceptuj siebie...
Prawie, jeszcze tylko...
kropka w e
Kabel przyozdobiony...
można zapakować na wynos.
Dziarała Aga Młotkowska, fajna babka i zna się na rzeczy - brudząco polecam.
Dziara podoba mi się okrutnie, siadła na kablu konkretnie, a z każdym dniem jestem coraz bardziej zadowolony, że w końcu TO się stało.
1 komentarz:
Cool, interesting...
Prześlij komentarz