piątek, 23 stycznia 2009
Bragg na razie
Niektórzy twierdzą, że ten blog schodzi na pudle. Ja myślę że, mały powystawowy fotograficzny zastój, po pierwsze dobrze mi zrobi i da trochę oddechu, po drugie jest dobrą okazją do penetracji archiwów. Często pojawiać się będą Braggi. Tak na uspokojenie, na przemyślenie, tak na razie. Londyn 2004.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz