Pan jest moim pasterzem ...

... ,nie Bragg mi niczego.

Abraggadabra

Ałtofokus ;->

Emigranci atakują

W 2004 roku Polska przystąpiła do UE i nagle wszędzie nas było pełno. Wyruszaliśmy (zwrot przez niektórych znienawidzony) "za chlebem", ja wyruszyłem dla beki, żeby zarobić na sprzęt foto i żeby zrobić jakiś fajny reportaż. Wielka Brytania, Leeds, 2004 rok.

God Save the Queen

Tak dla rozluźnienia i przy okazji wspominków, Londyn 2006 ;->

digifuck Σ 1/(2 n -1) ; n ∈ {1,4}

Najnowsze digifucki, tym razem bez dodatkowych "bajerów", ale za to z pewną regułą. Regułę tę opisuje tytuł posta, więc jak ktoś jest ciekaw może sobie rozszyfrować.

Z lamusa

Od jakiegoś czasu skanuję swoje stare zdjęcia. Nie wiem kiedy skończę i jakoś nic mnie nie goni. Robię to tak przy okazji. Dziś wyłowiłem coś takiego z roku 2001.

Rzeczywiśnie

Czwarty i ostatni post dzisiejszego dnia, takie małe uzupełnienie wpisu Brytyjska Rzeczywisność.

Stare Śmakro

Skoro dziś się tak rozpędziłem z zamieszczaniem postów, to dorzucę jeszcze stare mocno ziarniste Śmakro.

Nowe Horyzonty ;->

Powoli rozkręcam się wiosennie. Ostatnia wizyta w Stolycy zaowocowała nowymi Horyzontami. Niedługo powinny być kolejne, poza tym leci nowa seria digifucków. Wewnętrzny wzrok zaczyna dostrzegać nowe rzeczy, jest nieźle.

Poltegór wspominki

Jeszcze dwa lata temu stał sobie we Wrocławiu Poltegor. Dokładnie dwa lata temu był przygotowywany do rozbiórki. Jeszcze można było wejść, zobaczyć w środku, porobić zdjęcia. Stał sobie żółto miedziany budynek o dwudziestu pięciu kondygnacjach wznoszący się wraz z masztem na 105 metrów. Budowany w latach 1974 – 1981 był najwyższym budynkiem we Wrocławiu. Ze względu na swoją barwę, wysokość i zielony neon na dachu był dość charakterystycznym budynkiem, jednak chyba nikomu nie przeszkadzał. niestety na początku 2006 roku kupił go Leszek Czarnecki - biznesmen. Niby miał go zmodernizować, ale w końcu postanowił wyburzyć.

Na jego miejscu miał powstać nowy budynek o dość pretensjonalnej i dość popularnej nazwie:"Sky Tower". Niestety kryzys spowodował opóźnienie budowy o pół roku i obniżenie "Skaja" o jedną czwartą. No cóż, może to Poltegor śmieje się zza grobu?

PS: Dla przypomnienia: Poltegór, czyli zdjęć z okien Poltegoru ciąg dalszy.

Archifuck

Łypnął na mnie taki digifuck. Londyn 2006, ostatnie dni pobytu. Od tamtych ostatnich dni już więcej tam nie byłem. Trochę szkoda bo to dość fotogeniczne miasto. Można by nawet powiedzieć, ze to bardzo fotogeniczne miasto. Do tej pory pamiętam te swobodne spacery z aparatem na szyi. Czasem też z przeszkadzającym we wszystkim statywem. Jeszcze studia i żadnej poważnej pracy, masa czasu żeby ze wszystkim zdążyć, a i tak wydaje mi się że nie do końca zdążyłem.

Jeszcze moment

Nowe Horyzonty przed nami, a dokładniej: suszą się w labie i jeszcze ich nie widziałem. Wytrzymam jeszcze chwilę, więc i Wy wytrzymajcie. Póki co, Horyzont sprzed roku na przystawkę.

Bragg na dobranoc

Po przerwie, na dobranoc, dla was i dla mnie.