


... ,nie Bragg mi niczego.
.:: CZY TO DZIK? CZY TO KOŃ? NIE !!! TO DZIKOŃ !!! ::.
Czwarty i ostatni post dzisiejszego dnia, takie małe uzupełnienie wpisu Brytyjska Rzeczywisność.
Jeszcze dwa lata temu stał sobie we Wrocławiu Poltegor. Dokładnie dwa lata temu był przygotowywany do rozbiórki. Jeszcze można było wejść, zobaczyć w środku, porobić zdjęcia. Stał sobie żółto miedziany budynek o dwudziestu pięciu kondygnacjach wznoszący się wraz z masztem na 105 metrów. Budowany w latach 1974 – 1981 był najwyższym budynkiem we Wrocławiu. Ze względu na swoją barwę, wysokość i zielony neon na dachu był dość charakterystycznym budynkiem, jednak chyba nikomu nie przeszkadzał. niestety na początku 2006 roku kupił go Leszek Czarnecki - biznesmen. Niby miał go zmodernizować, ale w końcu postanowił wyburzyć.
Na jego miejscu miał powstać nowy budynek o dość pretensjonalnej i dość popularnej nazwie:"Sky Tower". Niestety kryzys spowodował opóźnienie budowy o pół roku i obniżenie "Skaja" o jedną czwartą. No cóż, może to Poltegor śmieje się zza grobu?
PS: Dla przypomnienia: Poltegór, czyli zdjęć z okien Poltegoru ciąg dalszy.
Łypnął na mnie taki digifuck. Londyn 2006, ostatnie dni pobytu. Od tamtych ostatnich dni już więcej tam nie byłem. Trochę szkoda bo to dość fotogeniczne miasto. Można by nawet powiedzieć, ze to bardzo fotogeniczne miasto. Do tej pory pamiętam te swobodne spacery z aparatem na szyi. Czasem też z przeszkadzającym we wszystkim statywem. Jeszcze studia i żadnej poważnej pracy, masa czasu żeby ze wszystkim zdążyć, a i tak wydaje mi się że nie do końca zdążyłem.