wtorek, 30 września 2008
Horyzontalne przewrotki
Postanowiłem parę rzeczy zmienić. Po pierwsze od tej chwili po kliknięciu na zdjęcie, nareszcie pokazuje się większe o długości dłuższego boku 900 pikseli. Po drugie będę się starał wrzucać naraz po kilka pasujących do siebie zdjęć z tego samego projektu. Tymczasem przewracajcie się horyzontalnie, tnijcie czasoprzestrzeń choćby w wyobraźni i bywajcie.
poniedziałek, 29 września 2008
Tylko bez skojarzeń
niedziela, 28 września 2008
No Entry
sobota, 27 września 2008
Wszystko jest na sprzedaż
Tak nareszcie. Pora w końcu wyjaśnić cel założenia tego bloga. Blog ten ma na celu umożliwienie biednemu artyście Dzikoniowi, promocję i sprzedaż jego wspaniałych i tych trochę mniej wspaniałych zdjęć. Wszystkie fotografie zamieszczone na tym blogu przeznaczone są na sprzedaż w formie odbitek. Zdjęcia są dostępne w kilku formatach, w wypadku zdjęć z małego obrazka najmniejszym formatem jest 20X30. Odbitki będą wypuszczane w seriach ograniczonych do kilku, kilkunastu numerowanych egzemplarzy, każdy egzemplarz będzie na odwrocie opatrzony podpisem Dzikonia, a opcjonalnie można zupełnie za darmo zażyczyć sobie dedykacji. Ceny są przystępne a dowiedzieć się o nie można pisząc na adres dzikonfoto@gmail.com . Tym czasem nacieszcie oko tym oto zdjęciem które zupełnie słusznie kojarzy się wielu emigrantom i pracownikom sezonowym, miło bądź niemiło, ale na pewno się kojarzy. Dodam jeszcze, że świetnie wygląda na ścianie ;->
piątek, 26 września 2008
Tulipany, wiatraki i ...
czwartek, 25 września 2008
Dziwne pomysły stołecznych radnych
środa, 24 września 2008
Starsze zdjęcia
wtorek, 23 września 2008
Iglyca
poniedziałek, 22 września 2008
Jeszcze jeden digifuck
Poltegór
sobota, 20 września 2008
Miasto Świętej Wieży
piątek, 19 września 2008
Igraszki z przypadkiem
Nakreślamy ramy, ustalamy reguły, a potem spuszczamy ze smyczy przypadek, żeby wypełnił nasze reguły treścią. Co wy na to? Z jednej strony zasady są jasne i obraz ma pewne cechy które możemy przewidzieć. Z drugiej strony rezultat zaskakuje, bo oto mamy coś czego się w zasadzie nie spodziewaliśmy. Przewidziane i nieprzewidziane w jednym, typowy digifuck...
czwartek, 18 września 2008
Horyzont Zdarzeń
Czasami zaskakuje mnie, jak bardzo nasze postrzeganie świata zależy od naszej percepcji czasu. Mamy takie oczy jakie mamy, ale wystarczyłaby drobna modyfikacja sposobu rejestracji obrazu i świat odbieralibyśmy zupełnie inaczej. Pewnie wtedy byłoby to równie normalne jak obecnie. W ramach małego eksperymentu myślowego wyobraźcie sobie, że w danym momencie jesteście w stanie zarejestrować tylko wąski pionowy pasek przestrzeni, tak jakbyście mieli na głowie hełm z długą, wąską, pionową szczeliną. Aby się dowiedzieć co jest dookoła, musielibyście kręcić głową w poziomie. Jak w takiej sytuacji zarejestrujecie świat i ruch dookoła? Czy będzie to przypominało świat widziany bez hełmu? Zdjęcie pochodzi z serii o lekko patetycznej, ale jakże właściwej nazwie: "Horyzont Zdarzeń".
środa, 17 września 2008
Na Bóstwo
Chociaż ta dziedzina fotografii nie jest moją specjalnością, czasem wrzucę jakieś zdjęcie portretowe. Oczywiście analogowe i niephotoshopowane ;-> Sama natura. Portrety muszą się czasem pojawić, żeby nie było tak bezludnie. Spójrzcie tylko, te dwie piękne niewiasty właśnie szykują się na wystawny bal...
wtorek, 16 września 2008
Śmakro, ANAL0g rządzi
Przez ostatnie lata jakoś oparłem się cyfrowemu szaleństwu. Jedyne co mam z owego szaleństwa to mały cyfrowy kompakt, którym robię mniej więcej tyle samo filmików co zdjęć. W zasadzie są to bardziej fotki niż zdjęcia i do takich zastosowań ów kompakt doskonale się nadaje. Wracając jednak do bloga, chciałbym podkreślić, że prezentowane tu prace są wykonane w technice analogowej. Jeśli któreś zdjęcie będzie pochodziło z matrycy aparatu cyfrowego, z pewnością będzie to odpowiednio zaznaczone, pewnie pogrubione a być może nawet napisane czerwonym atramentem. Póki co, na dziś jest to zdjęcie z serii "Śmakro", oczywiście analogowe.
poniedziałek, 15 września 2008
digifuck (czyli bez photoshopowej tandety)
To jest zdjęcie z serii "digifuck". Fotografie prezentowane na tym blogu nie są manipulowane cyfrowo. Jedyne manipulacje dokonane po skanowaniu to: drobny balans bieli, nieznaczne korekty naświetlenia i delikatne kadrowanie. Jednym słowem te same rzeczy które robi laborant w każdym fotolabie, gdy oddajemy negatyw w celu zrobienia odbitek. Te zdjęcia po prostu takie są już na filmie. Może przez to nie są idealnie gładkie i wymuskane, ale może właśnie dzięki temu mają własną fakturę i w jakiś sposób żyją i radzą sobie bez cyfrowej kastracji.
niedziela, 14 września 2008
Pierwsze foto
To jest pierwsze zdjęcie zamieszczone na tym fotoblogu. Wybrałem takie bo akurat wpadło mi w oko. Nowe zdjęcia będą w miarę możliwości pojawiać się codziennie. Wiadomo oczywiście, że owa częstotliwość może ulegać pewnym wahaniom. Nie chcę was zanudzać pisaniną, bo jest to fotoblog, a wiec służy głównie do oglądania, a nie do czytania. Mam nadzieje, że zdjęcia zamieszczone na tym blogu przypadną Wam do gustu. W zasadzie to by było na tyle. Czekajcie na następne, z niecierpliwością ;->
Subskrybuj:
Posty (Atom)