poniedziałek, 10 listopada 2008
Prace sezonowe
Właśnie tak. Był rok 2004. Wraz z Dziewczyną byliśmy w Londynie. Mieliśmy pracować "na śmieciach", więc pracowaliśmy. Tak wyglądał nasz pierwszy pokój. Wiem że wnętrze nie było imponujące. Ale spójrzcie jaki widok... Przetaczały mi się w głowie myśli i nadzieje. Marzyłem, że zrobię cudowny reportaż i już niedługo zostanę znanym fotografem. Jak zwykle rzeczywistość okazała się dużo bardziej skomplikowana, niż się zazwyczaj wydaje...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz