środa, 26 listopada 2008
Brytyjska choroba
Takie coś stoi na Trafalgar Square w Londynie. Anglicy mają specyficzny gust jeżeli chodzi o różnego rodzaju rzeźby i pomniki. Przynajmniej mają też odrobinę autoironii ;-> Dziś czuję się naprawdę kiepsko. Złapało mnie jakieś choróbsko i bolą mnie kości i mięśnie jakby mnie ktoś kijem poobijał. Cóż, starość nie radość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz