Zorientowałem się, że już dość długo prowadzę ten blog, a jeszcze nie było choćby kawałka gołego cyca, że o innych rzeczach to nawet nie wspomnę. Za to teraz w nagrodę macie dwa. Wiem że może urodą nie grzeszą ale to dwa solidne, niemieckie cyce. Zdjęcie było zrobione we Freies Museum w Berlinie przy okazji wystawy Christmas Palm, i oprócz cyców przedstawia jeden z obrazów Marka Firka. Zatem niech was cieszą owe aryjskie gruczoły, a mi niech podbiją oglądalność do solidnego niemieckiego poziomu, Ave.
PS: Jak się później okazało inaczej niż napisałem w: Stopem do Berlina?! , moje dzieło zostało przewieszone a nie zdjęte, wiem bo widziałem na filmie ;->
EDIT 07-09-2010: Małe sprostowanie tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz