Dziś jadę do Częstochowy. Chwilę myślałem o tym mieście i przypomniało mi się zdjęcie Jasnej Góry, które kiedyś zrobiłem. Fakt, że pogoda była dużo lepsza niż dziś, no i Jasna Góra była wtedy wyjątkowo uduchowiona. Zresztą zobaczcie sami.
Niepokorny i nieszablonowy wolnomyśliciel, pragnący wolności przede wszystkim dla siebie. Znajdujący dziwne, czasami kręte, a czasami zaskakująco proste ścieżki. Jego inspiracją jest otaczająca rzeczywistość, z której chce jak najwięcej przyswoić, po to żeby oswoić, a później wydalić.
Wszystkie fotografie zamieszczone na tym blogu można zakupić w formie odbitek, więcej można się dowiedzieć pisząc na adres: dzikonfoto@gmail.com , zdjęcia nie są modyfikowane cyfrowo.
1 komentarz:
Hm, strasznie rozjaśnione. Na odbitce, w ciemniejszej wersji, wygląda zupełnie inaczej.
Czyli w zasadzie robią się z tego dwa różne zdjęcia. O!
Prześlij komentarz