nie dla acta

Fotografia, konceptualna, konceptualizm, sprzedaż odbitek, sprzedaż fotografii, fotografia artystyczna,fotografia artystyczna sprzedaż, eksperymentalna, eksperyment, abstrakcja, abstrakcyjna, uliczna, street, photo ,foto , streetphoto, streetfoto, portret, digifuck, horyzont zdarzeń, śmakro, bragg, friktekno, freetekno, tekno, odbitki, zdjęcia, sprzedaż, sztuka, fotografia, dzik, koń, dzikoń, cross, sprzedaż zdjęć i odbitek

piątek, 26 lutego 2010

Kiss me baby - jestem Metro ;->

Pamiętacie taką reklamę? No była taka, nie pamiętam co reklamowała, co świadczy dobrze o mnie, a źle o jej twórcach. Przynajmniej w tej niewielkiej potyczce z przemysłem reklamowym odniosłem drobne moralne zwycięstwo. Pamiętam tylko tyle że była całkiem niezła. W każdym razie spotkałem kiedyś modela który był jej bohaterem. Rozdawał "Metro" na przystanku tramwajowym we Wrocławiu. Bardzo sympatyczny gość, pogawędziliśmy chwilę i pozwolił sobie zrobić zdjęcie na swoim tle. Jakbym był dziewczyną to pewnie bym mu dał buziaka na pożegnanie, a tak to sami wiecie, jeszcze by się obraził ;->

6 komentarzy:

M. Francuski pisze...

Ha!
Fajna historia,
dla mnie pierwszy raz
od
bardzo dawna
frazes "meeting place" nabiera dzięki temu zdjęciu
jakiejś
treści
.

M. Francuski pisze...

I zdjęcie mi się też podoba.

Unknown pisze...

no rewelacja!Co za spotkanie!

Dzikoń pisze...

Długo się zastanawiałem czy on to czy nie on. W końcu poznałem po zębie, czy raczej antyzębie.

M. Francuski pisze...

Po bezzębie :-)

Dzikoń pisze...

Kurcze z tym ochroniarzem http://dzikon.blogspot.com/2010/03/sekjurrity-from-skotlo.html byliby niezłą parą. Celebryta i jego goryl. Bezzębia mają akurat po takich stronach, że jakby się całowali to mogliby sobie nawzajem na tych przerwach gwizdać czy coś...