Pamiętacie jak byliście dziećmi? Tak? A co pamiętacie? Na pewno dużo rzeczy. Część z Was pewnie też pamięta co lubią robić przedmioty, kiedy na nie nie patrzymy, kiedy nie ma nas w pokoju, albo kiedy jest zgaszone światło. Gdy człowiek dorasta, przyzwyczaja się i w końcu przestaje zauważać. One jednak nie przestają tego robić. Może czasami coś wam się uda kątem oka spostrzec. Czasami, ale to bardzo bardzo rzadko, jeśli jest się odpowiednio szybkim, udaje się zrobić zdjęcie...
środa, 10 grudnia 2008
Złośliwość rzeczy martwych
Pamiętacie jak byliście dziećmi? Tak? A co pamiętacie? Na pewno dużo rzeczy. Część z Was pewnie też pamięta co lubią robić przedmioty, kiedy na nie nie patrzymy, kiedy nie ma nas w pokoju, albo kiedy jest zgaszone światło. Gdy człowiek dorasta, przyzwyczaja się i w końcu przestaje zauważać. One jednak nie przestają tego robić. Może czasami coś wam się uda kątem oka spostrzec. Czasami, ale to bardzo bardzo rzadko, jeśli jest się odpowiednio szybkim, udaje się zrobić zdjęcie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Posty
2 komentarze:
Właśnie dzisiaj Baba opowiadała mi, jak będąc dzieckiem przed zjedzeniem obiadu oglądałeś przez dziesięć minut widelec ze wszystkich stron. Szukałeś... TEGO? Nie, nie musisz odpowiadać. Zastanawiam się po prostu nad WAGĄ pewnych spraw w dzieciństwie i w "czasach dorosłych". Czy to, czym się zajmujemy obecnie na co dzień, jest naprawdę takie istotne i warte naszego zaangażowania?
Do tej pory czasem TO robię. Całkiem możliwe, że już zapomniałem czego TAM szukam. Pewnie kiedyś wiedziałem, nie pamiętam.
Postawiłeś bardzo ważne pytanie dotyczące istotności tego co dziś robimy. Od dłuższego czasu chodzą po głowie takie tematy. Postaram się na miarę możliwości, poruszyć je na blogu w postaci fotograficzno-wpisowej. Nie wiem czy dam radę, ale wiem że warto spróbować.
Prześlij komentarz